Ech, mam kłopot. Moja 10-miesięczna Mała ma zapalenie ucha. No i zalecenie laryngologa było jasne - "proszę w czasie kąpieli absolutnie nie zmoczyć jej uszu"...Kilka dni kąpaliśmy ją bez mycia głowy, ale w końcu trzeba tę główkę (wysmarowaną zupkami, kleikami i Bóg wie czym jeszcze) umyć... Czy jest jakiś patent/sposób/sztuczka żeby ruchliwemu maluchowi umyć głowę i nie zmoczyć uszu? Naprawdę jestem gotów ozłocić kogoś kto poda mi takie...