Na początku listopada tego jeszcze roku mój 2,5 roczny Syn był diagnozowany(diagnostyka obrazowa+EEG) na jednym z klinicznych oddziałów referencyjnych. Zespół znany z kompetencji, Szef kompetentny i społecznik do tego, pobyt umówiony przez wspólną z jednym z lekarzy koleżankę, też lekarkę. domyślam się, że w badaniach nie było dramatu boby się ze mną kontaktowano ale tylko domyślam bo nie otrzymałem karty informacyjnej do tej pory (wypis 10...