mo niewiele ponad 2-letni synek od jakieś czasu powtarza kilka razy dziennie,że boli go tyłeczek-w sumie nic innego nie zaobserwowałam.stolce normalne,apetyt jak to u niego-bez rewelacji,brzuszek bz,w okolicy odbytu też nic dziwnego nie ma,śpi normalnie.dolegliwości ustępują jak mu pomasuję pupkę-czy to tylko symulacja?u takiego małego dziecka?