Jestem tatusiem 2,5 letniej córeczki.Zjadłbym ją czasami na śniadanie;P...ostatnio "rozłożyła mnie na łopatki", kiedy myziając ją po pleckach obróciła się do mnie i z przekornym uśmiechem stwierdziła:"...krępujesz mnie"...kilka dni temu narysowała żółwia...choć bardziej mi to to wygląda na dinozaura...ale i tak byłem pod wrażeniem;)... pochwalcie się,co u Waszych pociech zaskoczyło Was na tyle,że będziecie o tym pamiętać...