W mojej poradni jest taka praktyka, ze jak pacjent jest poza swoim rejonem, a cos sie dzieje z nim powiedzmy pilnego lub srednio pilnego i chce sie dostac do lekarza, ktory wyraza na to zgode, to u mnie ten pacjent pomimo ubezpieczneia musi placic za wizyte. Czy to jest formlanie poprawnie? Czy nie mozna go przyjac w ramach ubezpieczneia na jenorazowa wizyte? Musi placic mimo, ze jest ubezpieczony?