Jak w tytule, oczywiście chodzi mi o badania bilansowe, ja jeszcze w zeszłym roku badałam dzieci w swoich największych szkołach, młodsze po wezwaniu rodziców do szkoły, starsze za zgodą, dzięki temu frekwencja była prawie 100-procentowa.Ponieważ frekwencja ma się nijak do sensu tych badań bez rodzica, w tym roku wszystkie dzieci mają się zgłosić z rodzicem do POZ. Pielęgniarki szkolne obrażone, jedna przez drugą snują przede mną czarne...