Jeśli masz kłopot ze swoją wagą i chciałbyś zrzucić nadprogramowe kilogramy, z pewnością przeszło ci kiedyś przez myśl, żeby wypróbować nowe suplementy diety czy zioła, które mają ułatwić i przyspieszyć proces odchudzania. Do środków tego typu powinieneś jednak podchodzić ostrożnie.
Pamiętaj, że suplementy, które możesz bez recepty nabyć w aptece, pełnią w najlepszym wypadku jedynie funkcję pomocniczą. Mówiąc krótko, „nie schudną” za ciebie – podstawą pracy nad unormowaniem wagi jest zawsze dieta i ćwiczenia fizyczne. Odpowiednio dobrane preparaty mogą jednak do jakiegoś stopnia wesprzeć cię w twoich wysiłkach.
Jakie preparaty roślinne mogą być pomocne w walce z nadwagą?
Garcinia Cambogia, czyli owoc tamaryndowca Malabar – bogata w kwas hydroksycytrynowy (HCA). Preparat ten ma zmniejszać apetyt, ułatwiając osiągnięcie uczucia sytości i dodatkowo przyspieszając spalanie tłuszczów, równocześnie powstrzymując proces przekształcania cukrów w tłuszcze. Warto jednak podkreślić, że stosowanie tego preparatu opiera się na tradycji raczej niż kompleksowych badaniach naukowych, a skuteczność jego działania nie jest udowodniona. Na rynku jest obecnie dostępnych bardzo wiele preparatów z kwasem hydroksycytrynowym – zanim zdecydujesz się na zakup konkretnego środka, upewnij się, że jest on bezpieczny.
Guarana, czyli Paulinia cupana, inaczej cierniopląt – zawarta w niej guaranina to substancja identyczna z kofeiną. Wykazuje właściwości pobudzające i przyspieszające przemianę materii. Trzeba też jednak wziąć pod uwagę skutki uboczne, które powoduje kofeina: częste oddawanie moczu, podniesienie ciśnienia tętniczego, a nawet zaparcia. Zanim sięgniesz po guaranę, weź pod uwagę swój ogólny stan zdrowia (choroby układu krążenia, w tym nadciśnienie tętnicze, są poważnym przeciwskazaniem).
Zielona herbata – uzyskiwana, podobnie jak czarna, z Camellia sinensis, z tą tylko różnicą, że liście nie są poddawane procesowi fermentacji. Taki sposób przygotowania sprawia, że zielona herbata jest dużo zdrowsza – zachowuje polifenole, substancje o działaniu antyoksydacyjnym. Uważa się, że zielona herbata ma właściwości antynowotworowe. Polifenole (a zwłaszcza katechiny) mogą też działać pomocniczo przy odchudzaniu, wpływają bowiem na nasilenie procesu termogenezy, czyli wytwarzania ciepła przez organizm, a co za tym idzie – zwiększenie wydatku energetycznego. Warto zastąpić tradycyjną, czarną herbatę jej zdrowszym odpowiednikiem. Jeśli nie odpowiada ci smak zielonej herbaty, na rynku dostępny jest także jej ekstrakt w kapsułkach. Podobne właściwości wykazuje także herbata czerwona.
Po jakie suplementy warto sięgnąć?
Chitosan, pochodna chityny, będącej składnikiem pancerzyków skorupiaków – substancja rozpuszcza się w żołądku, tworząc żel wiążący cząsteczki tłuszczu. Regularne zażywanie chitosanu pomaga obniżyć poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Niestety, środek ten nie działa wybiórczo – razem z tłuszczami wiązane są także cenne witaminy, mikroelementy, a nawet leki. Jeśli się na niego zdecydujesz, pamiętaj, żeby suplementować dodatkowo witaminy i minerały (zachowując ok. 3-4-godzinne odstępy między chitosanem a innymi preparatami). Standardowa terapia zakłada przyjmowanie ok. 1000 – 2000 mg chitosanu dziennie (w dwóch dawkach, najlepiej pół godziny przed posiłkiem). Uwaga: jeśli jesteś uczulony na skorupiaki, kurację chitosanem powinieneś stanowczo wykluczyć. Należy też zrezygnować z dalszego stosowania preparatu, jeśli okaże się, że wywołuje on niepożądane efekty uboczne (np. zaparcia, biegunki).
Chrom – zmniejsza apetyt na słodycze. Do pewnego stopnia wspomaga metabolizm i spalanie tłuszczu. Choć sprzedaje się go jako jeden z suplementów odchudzających, nie ma stuprocentowej pewności, że rzeczywiście takie właściwości wykazuje, nie należy też spodziewać się bezpośredniego spadku masy ciała spowodowanego samym zażywaniem chromu. W małych dawkach suplement ten uważa się za bezpieczny, choć wzbudzał on przez pewien czas kontrowersje. Według niektórych badań, pikolinian chromu (związek chromu będący składnikiem większości popularnych preparatów) podawany zwierzętom powodował uszkodzenia w DNA, a nawet powstawanie nowotworów. Warto jednak zaznaczyć, że dawki stosowane w tych badaniach 1000-krotnie przekraczały ilości chromu, które zaleca się ludziom w codziennej kuracji. Poleca się zażywać chrom w dawkach od 50 do 200 mcg dziennie. Chrom jest też składnikiem niektórych produktów spożywczych – zamiast go suplementować, możesz po prostu odpowiednio zmienić swoją dietę, wzbogacając ją o większe ilości brokułów, zarodków pszennych, ostryg czy indyczego mięsa. Chrom może wykazywać szczególnie korzystne działanie w przypadku osób z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej (np. cukrzyków).
Inulina – polisacharyd, czyli wielocukier, który pomaga schudnąć. Ze względu na swoją szczególną budowę, inulina jest oporna na trawienie. Pełni dzięki temu funkcje błonnika pokarmowego. Wypełnia przewód pokarmowy, powodując uczucie sytości. Jest też prebiotykiem – stymuluje rozwój flory bakteryjnej, wpływając pozytywnie m. in. na regulację wypróżnień. Obniża też poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Wrażliwość na inulinę jest różna. Zazwyczaj zaleca się dawkę ok. 3-6 g na porcję. Może się jednak zdarzyć, że nawet jednorazowe przyjęcie 30 g nie wywoła u kogoś żadnych negatywnych objawów (podczas gdy u innej osoby już 10 g skutkuje gwałtowną biegunką czy wzdęciem). Nie stwierdzono żadnych poważnych skutków ubocznych inuliny – można ją uznać za preparat w pełni bezpieczny. Naturalnie inulina występuje w dużych ilościach m.in. w: cykorii, karczochach, bananach, jęczmieniu, czosnku.